Chcą chodzić do szkoły, pragną być tam każdego dnia

Kasia i Tomek Witkowscy wraz z przyjaciółmi stworzyli grupę, którą nazwali Sky Tatra Team. Razem chodzą po górach, skaczą ze spadochronem i podróżując chcą zmieniać świat.

zdjęcie: pomagam

Czy zastanawialiście się kiedyś, o czym marzą dzieci w najbiedniejszych zakątkach świata? O jedzeniu, ubraniach na pewno, ale marzą też o pomaganiu innym, o byciu dobrym człowiekiem, marzą o zawodzie nauczyciela i lekarza. Wiemy to nie z mediów, tylko od nich. Podróżujemy po Nepalu od wielu lat. 

Nepalczycy są wspaniałymi ludźmi, ich dzieci bardzo chcą się uczyć, bo wiedzą, że edukacja jest ich jedyną szansą na lepsze życie, a jak sami będą mieli lżej, to będą mogli pomagać innym. Nigdy nie spotkałam na raz tylu ludzi, którzy tak bardzo chcą i potrafią się dzielić, nawet kiedy nie bardzo mają czym... 

Poprosiłam nauczyciela ze szkoły w nepalskiej wiosce Chyamche, żeby wspólnie z dziećmi napisali, o czym marzą uczniowie. Odpowiedział mi, że oczywiście chętnie to zrobią, ale on wcześniej musi jechać do oddalonego o wiele godzin drogi miasteczka po papier, więc zrobią to za tydzień. To mi znów dało do myślenia, jak wiele mamy i jak wieloma rzeczami możemy się z nimi podzielić. 

Podczas naszego ostatniego pobytu podarowaliśmy tej szkole komputer, ogromnie się cieszyli, pół roku później dzięki pomocy naszych przyjaciół założyliśmy im internet. Jesienią 2017 znów jedziemy do Nepalu, bardzo chcemy stworzyć w szkole w Himalajach pracownię komputerową, aby otworzyć dzieciom z biednej himalajskiej wioski okno na świat. To jest nasz główny cel i bardzo prosimy Was o pomoc. 

Otoczyliśmy opieką najbiedniejsze dziecko w tej szkole. Sfinansowaliśmy leczenie chłopca, przesyłamy pieniądze na jedzenie, ubrania i przybory szkolne dla małego Samira. 
Wspieramy także rodzinę zastępczą z Kathmandu w walce o edukację i lepszą przyszłość dla ich 15 dzieci. To cudowni ludzie, którzy mimo własnej trudnej sytuacji, pomagają bezdomnym dzieciom na ulicach Kathmandu. Nie możemy i nie chcemy zostawić ich samych. W naszych staraniach wspiera nas także fundacja Szkoły na końcu świata i wpłat można dokonywać również za ich pośrednictwem, koniecznie z dopiskiem "Komputery Nepal". 


http://www.szkolynakoncuswiata.org
Tak wielu z Was, naszych znajomych i przyjaciół pomagało nam do tej pory w pomocy małym Nepalaczykom. Bardzo Wam dziękujemy i prosimy nie przestawajcie. 
Dla nas to przecież niewiele, a gdzieś na końcu świata, niczym efekt motyla pojawiają się jedzenie, przybory szkolne, mundurki, plecaki i nadzieja na lepszą przyszłość. Dajmy szansę tym Maluchom, razem możemy naprawdę zmieniać świat! 

Ktoś kiedyś powiedział, że do Nepalu jedzie się dla gór, ale wraca się dla ludzi. 
Wie to każdy, kto choć raz tam był.