Zostawili 3-letnie dziecko i psa w samochodzie, sami poszli do centrum handlowego
Pomimo wielu apeli, wciąż zdarzają się sytuacje o pozostawionym w nagrzanym samochodzie dziecku. Dzięki wrażliwości ludzi, na szczęście w wielu przypadkach pomoc przychodzi w porę i nie dochodzi do tragedii. Taka sytuacja wydarzyła się w sobotę w Piekarach Śląskich. Przechodzący obok volkswagena mężczyzna zareagował na płaczące w aucie dziecko. O sytuacji powiadomił Policję. Mundurowi podjęli decyzję o wybiciu jednej z szyb pojazdu, jednak w ostatniej chwili pojawił się ojciec 3-letniego chłopca
zdjęcie ilustracyjne