Pobili grabarzy

 Dwóch mieszkańców Poznania w wieku 20 i 28 lat wczoraj wieczorem zaatakowało trzech mężczyzn w Licheniu Starym. Dwóch z nich było w trakcie kopania grobu. Napastników zatrzymali policjanci z komisariatu w Sompolnie.

zdjęcie: policja

Zupełnie niewytłumaczalne było zachowanie dwóch mieszkańców Poznania, którzy na terenie sanktuarium w Licheniu Starym zaatakowali trzech przypadkowych mężczyzn i uszkodzili płytę z jednego z nagrobków. Na pierwszego rzucili się tuż po 20:00. Rozcięli mu łuk brwiowy i zniszczyli okulary. Na kolejne ofiary wybrali sobie grabarzy, którzy właśnie kopali grób. 

Mężczyznę, który był właśnie w kopanym grobie zaczęli uderzać grubą deską i łopatą w głowę. Może on mówić o sporym szczęściu, że nie odniósł żadnych obrażeń. Drugi z zaatakowanych mężczyzn natychmiast powiadomił policję.

Oficer dyżurny konińskiej jednostki natychmiast wysłał na miejsce bójki policjantów, a że najbliżej byli ci z komisariatu w Sompolnie, to właśnie taka zapadła decyzja. Jak się okazało była bardzo trafna, bowiem funkcjonariusze byli tylko kilka kilometrów od Lichenia i 15 po otrzymaniu zgłoszenia sprawcy byli już w kajdankach. Jak się okazało 20 i 28 latkowie byli pijani – jeden miał w organizmie ponad promil, a drugi prawie półtora promila alkoholu. Natychmiast trafili do policyjnego aresztu.

Kiedy wytrzeźwieją będą z nimi wykonywane dalsze czynności procesowe. W tej chwili śledczy biorą pod uwagę postawienie mężczyznom dwóch zarzutów: udział w bójce i uszkodzenie mienia. Kodeks karny za te przestępstwa przewiduje odpowiednio do 3 i do 5 lat więzienia.

Marcin Jankowski