Adaś jeszcze żył, gdy mama i babcia zakopywały go w szalecie
Aż trudno sobie wyobrazić, jak można być zdolnym do takiego okrucieństwa! 20-letnia wtedy Anna R. urodziła synka w domu, w niewielkiej wsi Kłobuczyn pod Polkowicami (woj. dolnośląskie).
zdjęcie ilustracyjne: pixabay
Przy pomocy matki, Teresy Sz. wpakowała noworodka do torby na śmieci i zakopała w ogródku, w miejscu nieczynnego szaletu. Dziecko wtedy jeszcze żyło. W czwartek, 24 maja rozpoczął się proces wyrodnej matki i babci.
To makabryczne odkrycie dokonane 26 września ubiegłego roku w niewielkiej wsi Kłobuczyn wstrząsnęło całą Polską. Okazało się, że w nieczynnym szalecie, zawinięte w foliowy worek na śmieci, zakopano ciało noworodka.
16 marca Anna R. (21 l.) oraz jej matka, Teresa Sz. (45 l.) usłyszały zarzuty bezpośredniego narażenia noworodka na utratę życia i zdrowia oraz nieumyślnego spowodowania jego śmierci. Zarzut dla matki dziecka jest o tyle poważniejszy, że sprawowała nad maluchem opiekę. Kobiety są również oskarżone o znieważenie zwłok noworodka.
źródło: FAKT.PL