Uwiodła, a potem okradła

26-letnia kobieta, podstępnie uwiodła mężczyznę, po czym pod pretekstem udaremnienia włamania się na jego konto bankowe namówiła 73-latka, aby wybrał swoje oszczędności. Kiedy mieszkaniec Jastrzębia podjął gotówkę i wrócił z "partnerką" do swojego mieszkania, kobieta niepostrzeżenie wyciągnęła pieniądze z jego kieszeni i uciekła. Mężczyzna zgłosił sprawę na policję. Godzinę po zgłoszeniu wywiadowcy namierzyli i zatrzymali złodziejkę. Za popełnione przestępstwo grozi jej do 5 lat więzienia.

zdjęcie: slaska.policja

Poznali się w jednym z jastrzębskich lokali i tam 26-latka zaoferowała przyjaźń. Mieszkaniec zauroczony dziewczyną zaprosił ją do swojego mieszkania. Podstępna kobieta postanowiła wykorzystać sytuację i zapewniła go o swoim wielkim uczuciu. 

Wczoraj 26-latka przyszła do jego mieszkania przy ulicy Pomorskiej i powiedziała jastrzębianinowi, że pewien mężczyzna poznał dane jego konta i dowodu osobistego, dlatego jego pieniądze są zagrożone. 

73-latek postanowił wybrać swoje oszczędności i razem z "partnerką” wrócił do swojego mieszkania. Wówczas mieszkanka Jastrzębia niepostrzeżenie wyciągnęła gotówkę w wysokości 3,5 tys. złotych z jego kieszeni i uciekła.

Oszukany mężczyzna zgłosił sprawę policjantom. Jastrzębscy wywiadowcy już po godzinie namierzyli i zatrzymali zuchwałą złodziejkę, kiedy wysiadała z taksówki na ulicy Szkolnej. Stróże prawa odzyskali również skradzione pieniądze. Za popełnione przestępstwo grozi jej teraz do 5 lat więzienia.