Śledztwo SE i "Alarmu": Szkoła odpowie za gwałt fletem na uczniu?

Już nie tylko sąd rodzinny zajmuje się szokującym przypadkiem gwałtu, jakiego dopuścił się na szkolnym koledze 14-letni Bartek, uczeń podstawówki w Piekarach k. Mszczonowa (woj. mazowieckie). Sprawę bada również prokuratura, bo szkoła zlekceważyła wielokrotne skargi dręczonego chłopca.


zdjęcie ilustracyjne: pixabay
Konflikt miedzy chłopcami trwał od dawna. Bartek uważał Kamila (14 l.) za gorszego od siebie. Na przerwach dokuczał mu, szturchał go i wyśmiewał się z niego za to, że ten nie ma prawdziwych rodziców i wychowuje się w rodzinie zastępczej. - Syn wielokrotnie zgłaszał to nauczycielom, ale ci ignorowali jego wołanie o pomoc - załamuje ręce Teresa Wisławska, matka zastępcza chłopca.
Tymczasem bezkarność rozzuchwaliła napastnika. Przed lekcją wychowania fizycznego, gdy Kamil się przebierał, wszedł do łazienki, przyparł go do ściany i wepchnął mu flet w odbyt. Kamil z płaczem poszedł do wychowawczyni i opowiedział, co się stało.
źródło: SE.PL