8-latka rozmawiała przez telefon rozjechał ją tramwaj

Miała przed sobą całe życie - naukę w szkole, wspólne zabawy z koleżankami, dorastanie, studia, potem pewnie rodzinę. Nie zdąży już tego zasmakować. 8-letnia Oliwka z Łodzi zginęła pod kołami tramwaju. Rozmawiając przez telefon, przebiegała przez przejście dla pieszych na torowisku. Nie zauważyła zbliżającej się wielotonowej maszyny...

zdjęcie ilustracyjne: pixabay

Dziewczynka mieszkała w stojącej niemal w centrum Łodzi kamienicy z kochającym ojcem, swoją babcią i bratem. Niedaleko jest olbrzymi park 3 Maja, gdzie uwielbiała spędzać wolne chwile. Ostatnio pogoda sprzyjała zabawom na powietrzu, więc w miniony czwartek po południu chciała skorzystać z ustawionych tam atrakcji dla dzieci.
Gdy około godziny 17 wybiegała z domu, nikt z najbliższych nie przypuszczał, że więcej już jej nie zobaczy.
Do parku miała raptem kilkaset metrów. Musiała jednak przejść przez ruchliwą trzypasmową ulicę Kopcińskiego, gdzie jezdnie rozdziela pas zieleni, po którym jeżdżą tramwaje.
Do przejścia dla pieszych podeszła, trzymając przy uchu telefon komórkowy. Kierowcy na jej widok zatrzymali swoje auta przed pasami. Oliwka była przekonana, że nic jej nie grozi. Pędem puściła się na drugą stronę ulicy, biegnąc w objęcia śmierci...

źródło: SE.PL