Obciął żonie głowę, na czole wyrył „za zdradę” i wysadził kamienicę! Nie przyznaje się do winy

Tomasz J. usłyszał w środę zarzut zabójstwa żony, znieważenia jej zwłok oraz spowodowania częściowego zawalenia kamienicy na poznańskim Dębcu. Mężczyzna odpowiedzialny za spowodowanie wybuchu nie przyznaje się do winy. Podejrzanemu grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

zdjęcie: kryminalnapolska

– Na terenie jednego z poznańskich szpitali, prokurator wykonał czynności procesowe z udziałem Tomasza J. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo swojej żony Beaty, znieważenie jej zwłok oraz spowodowanie częściowego zawalenia budynku mieszkalnego, poprzez uwolnienie z instalacji wewnętrznej tego budynku mieszaniny gazowo-powietrznej – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Magdalena Mazur-Prus.

Z ustaleń dziennikarzy Kryminalnej Polski wynika, że podejrzany Tomasz J. zabił swoją żonę podczas awantury dźgając ją wielokrotnie nożem. Następnie obciął jej głowę, a na jej czole wyciął napis „za zdradę”. Rozciął również korpus Beaty w pół – od pasa do mostka.



Po zabójstwie sprawca rozszczelnił instalację gazową, czym doprowadził do wybuchu, którego następstwem było zawalenie się ogromnej części kamienicy oraz śmierć czterech postronnych osób.

Podejrzany podczas przesłuchania nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
– Mając na uwadze konieczność zapewnienia prawidłowego toku postepowania, prokurator wystąpi do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania – kwituje Mazur-Prus