Kolizja rządowej kolumny. W jednym z aut podróżowała Beata Szydło


25. października w Imielinie (województwo śląskie) doszło do kolizji kolumny rządowej. W jednym z samochodów jechała Beata Szydło. Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń.


foto: Facebook/ BeataSzydło

77. letni Kierowca prowadził samochód w Imielinie. Mężczyzna zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, żeby przepuścić dziecko, które chciało przejść przez jezdnię. Wtedy w tył jego pojazdu wjechał samochód Służby Ochrony Państwa, który jechał w dwupojazdowej kolumnie. Kierowca rządowego auta nie zdążył wyhamować.


- Przez przejście przechodził pieszy i ten samochód zahamował, kolejne dwa również, ale niestety nie udało się zahamować na tyle, żeby się nie zderzyć. Doszło do zderzenia, trzy samochody są uszkodzone – powiedziała w rozmowie z RMF FM podinspektor Aleksandra Nowara ze śląskiej policji.

Na szczęście nikt z uczestników kolizji nie odniósł obrażeń, a wicepremier Beata Szydło została odwieziona do domu innym samochodem.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że sygnały nie były włączone, ale ponieważ auta poruszały się w normalnym ruchu, to tym samym, nie były pojazdami uprzywilejowanymi.

Kierowca, który spowodował tę kolizję zostanie najprawdopodobniej ukarany mandatem. Wszyscy kierujący, którzy uczestniczyli w zdarzeniu, byli trzeźwi.


Wicepremier Beata Szydło wracała z Częstochowy, gdzie uczestniczyła w zjeździe NSZZ „Solidarność”. 
Po wypadku na Twitterze napisała - Dziękuję za troskę, wszystko ok. Była drobna stłuczka, nikomu nic się nie stało. Rozbite lampy i zderzaki. Uważajcie na drogach, bo deszcz i ślisko.

Renata Zalewska-Ociepa
Źródło: RMF FM