Wypiły alkohol w przymierzalni, a później zwyzywały policjantów

Wzięły alkohol z półki sklepowej, wypiły go w przymierzalni, a później znieważyły interweniujących policjantów. Dodatkowo, jedna z nich odpowie za kradzież telefonu komórkowego. Dwie 16-letnie mieszkanki Sochaczewa będą się teraz tłumaczyć przed sądem rodzinnym.

zdjęcie: policja


Pracownicy ochrony powiadomili policjantów, że dwie nieletnie dziewczyny spożywają alkohol na terenie sklepu. Na miejscu okazało się, że 16-latki wzięły z półki trzy butelki wódki o pojemności 200 ml i piwo, a następnie poszły do przymierzalni. Po wypiciu alkoholu postanowiły przejść przez linię kas, gdzie zostały ujęte przez pracowników ochrony. 

Znaleziono przy nich również artykuły spożywcze, za które nie zamierzały zapłacić. Kompletnie pijane nastolatki przewieziono do sochaczewskiej komendy, aby zbadać ich stan trzeźwości, a następnie przekazać rodzicom.

 Badanie wykazało, że jedna z dziewczyn ma blisko 2, a druga prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nieletnie były agresywne i w pewnym momencie zaczęły ubliżać policjantom. Z powodu złego samopoczucia spowodowanego spożyciem alkoholu wezwano karetkę pogotowia. Dziewczęta nie wymagały hospitalizacji, więc przekazano je opiekunom.

Dzień po tym zdarzeniu okazało się, że jedna z dziewcząt będzie odpowiadać również za kradzież telefonu komórkowego. Operacyjni z Sochaczewa ustalili, że 16-latka ukradła ze szkolnej szatni komórkę należącą do innej uczennicy. Nieletnia przez jakiś czas używała skradzionego telefonu, lecz uszkodziła wyświetlacz. 

Usterka spowodowała, że dziewczyna zostawiła telefon w domu i nie miała go przy sobie podczas interwencji w sklepie. W trakcie przeszukania jej domu znaleziono skradziony telefon i zwrócono właścicielowi. 16-letnia sochaczewianka przyznała się do kradzieży.
Wszystkie materiały w ich sprawie trafią do sądu rodzinnego i nieletnich, który podejmie dalsze decyzje.

Autor: sierż. sztab. Agnieszka Dzik