Strażak podpalał, później gasił

Policjanci z komisariatu w Czerwionce-Leszczynach zatrzymali młodego mężczyznę, podejrzanego o podpalenie kartonów, od których zajęła się ściana rampy rozładunkowej znajdującej się w pobliżu sklepu oraz kontenera na śmieci. Straty oszacowano na blisko 24 tys. złotych. Zatrzymany jest druhem miejscowej ochotniczej straży pożarnej. Po podłożeniu ognia brał udział w akcjach gaśniczych.

zdjęcie ilustracyjne: pixabay

Do pierwszego pożaru doszło w nocy, 30 marca w Czerwionce-Leszczynach. Przeprowadzone na miejscu przez grupę dochodzeniowo-śledczą oględziny wskazywały, że doszło do podpalenia. Jak ustalili policjanci, sprawca podpalił kartony znajdujące się w pobliżu sklepu. 

W wyniku pożaru uszkodzona została rampa rozładunkowa, instalacja elektryczna oraz plastikowe pojemniki. Straty oszacowano na kwotę blisko 23 tys. złotych. Następnego dnia policjanci otrzymali informację o kolejnym podpaleniu. 



Tym razem sprawca podpalił kontener na śmieci. Śledczy rozpoczęli poszukiwania piromana. Po szczegółowym przeanalizowaniu zgromadzonego materiału dowodowego, kryminalni zatrzymali młodego mężczyznę. Okazało się, że jest druhem miejscowej ochotniczej straży pożarnej. 

Po podłożeniu ognia brał udział w akcjach gaśniczych. Straty jakie spowodował podpalacz sięgają blisko 24 tys. złotych. Strażak piroman usłyszał już zarzuty zniszczenia mienia. Podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze.