11 lat więzienia za zabójstwo 17-letniej Agaty z Wejherowa



11 lat spędzi w więzieniu Wiktoria Ś., oskarżona o zabójstwo, 17-letniej koleżanki Agaty z Wejherowa. Orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku jest prawomocne. Tym samym sędzia podtrzymał wyrok sądu niższej instancji w tej sprawie.

zdjęcie screen: tvn24

17-letnia Agata planowała własną śmierć, która miała być samobójstwem. Jednak winną jej śmierci sąd uznał 20-letnią Wiktoria Ś. Ponadto zasądził od oskarżonej na rzecz matki Agaty 100 tys. zł zadośćuczynienia. Kobieta żądała od oskarżonej 250 tys. zł.

Ciało 17-letniej Agaty G. znalazł przepadkowi spacerujący mężczyzna  22 lutego 2015 roku. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było naniesienie udaru nożem w okolice podbrzusza.

W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd wskazał, iż w całej rozciągłości podzielił wyprowadzone przez Sąd Okręgowy wnioski zarówno co do winy oskarżonej Wiktorii Ś., jak i co do wysokości wymierzonej jej kary pozbawienia wolności. Trafnie bowiem Sąd I instancji wskazał, że stopień zawinienia Wiktorii Ś. był wysoki, albowiem działała ona z zamiarem bezpośrednim, przemyślanym, którego powzięcie poprzedzał dłuższy czas przygotowania. 



Oskarżona chciała pozbawić życia Agatę G. i konsekwentnie dążyła do zrealizowania powyższego zamiaru. Na niekorzyść oskarżonej przemawiała też motywacja, którą się kierowała, gdyż z pozyskanych w toku postępowania opinii biegłych psychologów na temat jej osobowości, wynikało, że oskarżona była zafascynowana śmiercią, przemocą i zadawaniem bólu innym ludziom. 

Nadto oskarżona, pomimo możliwości podjęcia działań nakierowanych na udzielenie prawdziwej pomocy przyjaciółce, która przestała chcieć żyć, aktywnie włączyła się w zaplanowanie jej śmierci, w który to plan podstępnie włączyła Aleksandrę L. W ocenie Sądu powyższe okoliczności w pełni uzasadniały uznanie stopnia zawinienia oskarżonej za wysoki. Stopień społecznej szkodliwości omawianej zbrodni również był wysoki, jako że oskarżona wystąpiła przeciwko życiu człowieka.

 Jednocześnie prawidłowo Sąd Okręgowy - pomimo braku znaczenia dla samej bezprawności czynu - uwzględnił przy miarkowaniu kary okoliczność, że oskarżona dokonała zabójstwa na prośbę samej pokrzywdzonej. Miarkując karę Sąd uwzględnił również młody wiek oskarżonej uznając, że stanowi on okoliczność budzącą nadzieję na skuteczność działań resocjalizacyjnych, a więc na uzyskanie w przyszłości stanu, w którym oskarżona nie popełni ponownie przestępstwa.

      Reasumując Sąd Apelacyjny uznał wymierzoną oskarżonej karę łączną 11 lat pozbawienia wolności za sprawiedliwą, wystarczającą, skuteczną, współmierną do stopnia winy oskarżonej oraz uwzględniającą stopień społecznej szkodliwości przypisanego jej czynu.


rmf24/ dziennikbaltycki/ tvp.info/ gdansk.sa